~Julia
-Leo a ty mi tylko coś powiedz Charlie na tej imprezie
zarywał do...?
-do Sabiny? to chciałaś powiedzieć? -Leo
-tak
-znają się od wczoraj i już zarywał :D
-to jest Lenehan tego nie ogarniesz :D -Leo
-w sumie racja :D
-Leo ale nie gniewasz się na mnie za to że ci nie
powiedziałam?
-nie -Leo
-na pewno?
-tak spokojnie, rozumiem nie chciałaś o tym mówić bo to dla
ciebie zamknięty rozdział -Leo
-dziękuję że mnie rozumiesz :*
Pocałowałam Leo w policzek, w tym samym momencie wszedł
Charlie.
-Ej przeszkadzam? -Charlie
-Nie skądże Lenehan
-Leo chcę pogadać z Julią -Charlie
-no okey
Leo pocałował mnie w policzek i wyszedł.
-No to o czym chcesz pogadać Charlie?
-mm no bo ten Sabina no ten...
-podoba ci się? tak trudno ci się wysłowić?
-tak... -Charlie
-no mów dalej
-chcę ją zabrać do kina i na lody dobry pomysł? -Lenehan
-pewnie że dobry tylko znasz ją od wczoraj
-ty znasz od wczoraj... -Lenehan
-czkaj ty ją znasz i wczoraj głupków udawaliście że się nie
znacie?
-no można tak powiedzieć -Charlie
~Leo
Wyszedłem z pokoju Julii, pomyślałem żeby zapytać się
dziewczyn kiedy to wszystko się zaczęło i kiedy skończyło musze to wiedzieć.
Zszedłem na dół, były w ogrodzie.
-Dziewczyny -Podrapałem się po głowie bo nie wiem jak się
zapytać
-co jest Leo? -Wiki
-Kiedy Julia zaczęła się ciąć i wpadła w anoreksję?
-W połowie 1 klasy gimnazjum zaczęła się ciąć...-Agata
-dlaczego co ją do tego skłoniło?
-dokuczali jej, problemy w domu radziła sobie dopóki... -Wiki
-dopóki?
-dopóki się nie pokłóciłyśmy, w jeden dzień nas straciła, babcię,
dziadka, jej dręczyciele zrobili takie świństwo że nie wytrzymała zaczęła się
ciąć i popadła w anoreksję-Agata
-chciała się zabić, chciała dołączyć do swoich dziadków, tak
naprawdę większość czasu z nimi spędzała, często u nich spała bo rodzice do
późna pracowali i nie chciała być sama -Wiki
-Bożee
-nie mogliśmy sobie tego wybaczyć że wtedy gdy nas
najbardziej potrzebowała nas niebyło -Agata
-nie mogliście?
-Adrian wtedy też z nią się pokłócił nie byli jeszcze wtedy
razem. -Wiki
-nie mówmy o nim
-no dobra- Wiki
-Leo? -Agata
-Daj na dzisiaj Julii spokój pójdźcie już -Agata
-niby czemu?
-jest zmęczona a jeszcze że ci to powiedziała musi odpocząć
przeżywa to wszystko na nowo musi wszystko sobie poukładać na NOWO -Agata
-okey
Wydawało mi się że ją znam a jednak nie, dlatego unikała tematu
o jej rodzinie.
-Leo moja mama dzwoniła mamy przyjść bo menadżer dzwonił i
nas zawiezie -Lenehan
-okey pójdę pożegnać się z Julią
- nie idź, zasnęła -Lenehan
-pójdę..
-Leo daj jej spokój niech śpi, jutro się zobaczycie -Agata
-yhh no dobra
Wyszliśmy od Julii mama Charliego czekała juz w samochodzie.
-I jak tam u Julii? - ciocia Karen
-Nie za dobrze dowiedziałem się że miała anoreksję i że się
cięła, chciałem iśc do niej się pożegnać bo Charlie z nią gadał ale zasnęła a
jej przyjaciółki powiedziały ze musi odpocząć i odreagować.
-I dobrze zrobimy musi odpocząć i wszystko sobie po układać
bo ciężko je było to powiedzieć -c.Karen
Po godzinie dojechaliśmy do studia. spędziliśmy w nim 3
godziny.
~Julia
obudziłam się o 20:00 postanowiłyśmy z dziewczynami się przejść z Princess.
Wróciłyśmy o 21:00 wzięłyśmy zrobiłyśmy musli i poszłyśmy do
salonu obejrzeć film.
Rano obudziłyśmy się
o 7:00.
Dziewczyny poszły się wykapać i naszykować a ja poszłam
wypuścić Princess do ogrodu.
-Julia! -Agata
-co?
- Możesz iść się wykąpać -Agata
-okk
po szybkiej kąpieli ubrałam wybrany zestaw

Dziewczyny były gotowe po 15 minutach przyszedł Leo z
Charlsem że już musimy jechać. Wsiedliśmy do samochodu i ruszyliśmy.
Na miejscu poznałam wielu ciekawych ludzi.
Idąc po picie wpadłam na piękną dziewczynę na karteczce miała
napisane imię Blanca.
-O matko przepraszam nic ci nie jest?
-Nie to moja wina -Blanca
-nie to moja przepraszam, bierzesz tutaj udział?
-tak niestety a ty? -Blanca
-jestem tutaj ze znajomymi występują tutaj, znasz Bars and
Melody?
-czy znam jestem ich fanką- Blanca
-Chodź zapoznam Cię z nimi na pewno się ucieszą
~Blanca
O matko wpadłam na dziewczynę Leo, ona mnie z nimi za pozna normalnie najlepszy dzień EVER tylko nie chcę żeby się na de mną litowali będę udawać że widzę
__________________________________________________
I mamy 18 rozdział krótki jest no cóż i tak urwany :/ musiałam bo rodzice mnie o coś prosili żebym i pomogła i tak wyszło, dużo osób mnie prosiło żebym dodała a w ferie (tak miałam już ) nie miałam czasu
KOMENTARZ=MOTYWACJA