~Julia
Wyjęłam telefon to co przeczytałam załamało mnie
"Ty suko odwal się od Leosia"
"Zniszczę Cię, on jest mój"
"Pożałujesz tego"
Rozryczałam się pobiegłam do pokoju. Momentalnie gdy zamknęłam drzwi jeszcze bardziej płakałam nie umiałam stać.
Siedziałam na podłodze trzymając telefon w ręce i czytają to co ta osoba pisze.
-Jula otwórz drzwi -Charlie
-Nie
-Julia ja Cię błagam otwórz je! -Leo
"Odpieprz się od mojego chłopaka"
"On cię nie pokocha"
"Za wysokie progi na twoje nogi"
"Zniszczę cię"
Leo się nie przyznał że ma dziewczynę super.
-Julia otwórz te drzwi- Leo
Zastanawiałam się czy otworzyć czy nie?
-Julia... No nareszcie -Charlie
-co jest ? -Leo
Siadłam na łóżku a Leo obok mnie a Charls na krześle na przeciw nas.
-Leo czemu mi nie powiedziałeś że masz dziewczynę?
-Co?!? Miałem dziewczynę ale już nie jesteśmy razem a o co chodzi ?-Leo
-O to chodzi nie kłam !!
Pokazałam mu telefon.
Wyjęłam telefon to co przeczytałam załamało mnie
"Ty suko odwal się od Leosia"
"Zniszczę Cię, on jest mój"
"Pożałujesz tego"
Rozryczałam się pobiegłam do pokoju. Momentalnie gdy zamknęłam drzwi jeszcze bardziej płakałam nie umiałam stać.
Siedziałam na podłodze trzymając telefon w ręce i czytają to co ta osoba pisze.
-Jula otwórz drzwi -Charlie
-Nie
-Julia ja Cię błagam otwórz je! -Leo
"Odpieprz się od mojego chłopaka"
"On cię nie pokocha"
"Za wysokie progi na twoje nogi"
"Zniszczę cię"
Leo się nie przyznał że ma dziewczynę super.
-Julia otwórz te drzwi- Leo
Zastanawiałam się czy otworzyć czy nie?
-Julia... No nareszcie -Charlie
-co jest ? -Leo
Siadłam na łóżku a Leo obok mnie a Charls na krześle na przeciw nas.
-Leo czemu mi nie powiedziałeś że masz dziewczynę?
-Co?!? Miałem dziewczynę ale już nie jesteśmy razem a o co chodzi ?-Leo
-O to chodzi nie kłam !!
Pokazałam mu telefon.
-To Ashley moja była przepraszam ale
uznałem że nie warto o tym mówić bo to skończony rozdział w moim życiu- Leo
-Jak mam w to uwierzyć?
-Julia ja to potwierdzam Ashley jest
psychiczna obrażała się o wszystko... o Bambino W szczególności -Charlie
Patrzyłam na Charlsa szukałam w nim
odpowiedzi jego mina mówiła to co powiedział.
-Leo Mogę swój telefon, muszę tej wariatce
wyjaśnić że jesteśmy przyjaciółmi co nie ?
-Za późno już to napisałem :) -Leo
-haha okey
Ta nie wiem co Leo dokładnie napisał bo nie
chciał oddać telefonu.
-Oo a co to za śliczna mordka? -Leo
-Leo nie oglądaj mi galerii!
-No dobra proszę twój telefon-Leo
-No dziękuje
Dostałam Sms od mamy "Mamy dla ciebie
niespodziankę Kochamy cię"
Uwielbiam moich rodziców wiecznie mnie
czymś zaskakują czymś fajnym i czymś do dupy.
-Julia halo ziemia! -Charlie
-O co chodzi?
-O to że idziemy do Skateparku- Charlie
-To królestwa Leo mhym no okey
Leo spojrzał na nas jak był miał nas zaraz
zabić. Charlie zaczął się śmiać a ja razem z nim.
Zeszliśmy na dół, ubrałam buty i wyszliśmy.
~Charlie
Leo to ma problem trafić na odpowiednią dziewczynę.
Ashley wydawała się normalna a jednak taka nie była. Według mnie i wielu Bambino
Julia i Leo pasują do siebie ale to ich wybór.
Nawet nie wiem kiedy ale byliśmy już na miejscu.
-No to Julia patrz jak to robi mistrz
-No oczywiście- Julia
-Dajcie już spokój-Leo
-No dobra
~Julia
Siedzieliśmy na skejcie obserwując wyczyny
Leosia.
-Przestań się zamartwiać tymi wiadomościami
-Charlie
-Nie zamartwiam się
-O idą moi znajomi -Charlie
-To fajnie
Jezu miałam ochotę stamtąd uciec, nie wiem
kiedy przyjdą te dziewczyny o których mama mi mówiła kompletnie nic.
~Charlie
Julia czymś się zamartwia, postanowiłem
przedstawić ją moim znajomym.
-Hej Mark, Eric, Chloe, Caroline
-Hej
-Ludzie to jest Julia
~Julia
Charlie przedstawił mnie znajomym.
-Hej jestem Mark ten tu to Eric a te dwie "bliźniaczki"
to Chloe i Caroline
-Hej jestem Chloe
-hej ja jestem Julia
-Nie jesteś stąd co nie ?- Eric
-Eric nie bądź wścibski- Caroline
-Jestem z Polski przeprowadziłam się niedawno
-Aha, a jak ci się tu podoba?- Chloe
-Jest bardzo fajnie
siadłyśmy z dziewczynami na ławce opowiedziały mi coś o
sobie wymieniłyśmy się telefonami, ig, fb i snapami.
-Dziewczyny teraz patrzcie popisowy numer Leo- Eric
~Leo
Eric powiedział o moim popisowym numerze
żeby dziewczyny patrzyły, nie chciałem żeby to widziały numer jest jeszcze nie
dopracowany.
-dawaj Leo- Caroline
-No to jedziemy
Wszystko szło tak jak miało niestety przy
końcówce coś poszło nie tak.
Poczułem grunt ból, leżałem. wszyscy mnie
otoczyli.
-Leo wszystko okey ?-Charlie
-Tak chyba tak
-Po desce- Eric
-On krwawi-Chloe
-Chloe uspokój się, zdarte ma tylko kolana
do krwi umrzeć nie umrze jedynie trzeba to opatrzyć zanim się wda
zakażenie-Julia
-Nic mi nie jest!- wstałem szybko i to był
błąd kolana mnie bolały.
-Idziemy do mnie- Julia
-Okey- Mark
-Charlie weź pomórz tej kalece- Julia tak
pięknie się uśmiecha
-No dobra -Charlie
Charls przerzucił mnie przez ramie jak worek ziemniaków no
świetnie.
Po jakiś 15 minutach byliśmy na miejscu.
-Charls postaw mnie już
-Zaraz-Charls
Charlie zaniósł mnie do salonu.
-Dzieki brachu
-No spoko -Charlie
~Julia
Może to że Leo nie wyszło to moja wina?
wyjęłam z szafy w kuchni apteczkę i poszłam
do nich do salonu.
-Będzie szczypać
-Wytrzymam -Leo
Oczyściłam mu ranę nie naklejałam plastrów
bo to nie warto.
-I gotowe :)
-Piękny masz dom -Caroline
-Dzięki :)
-Nie widziałaś jej pokoju -Charlie
-Zamawiamy pizze?- Leo
-Haha co zgłodniałeś?- Eric
-No troche-Leo
-Dobra ja też to ja zamówię pizze a Jula
was oprowadzi -Leo
-No spoko
Oprowadziłam ich po domu Charlie stwierdził
że mój pokój na końcu.
-I ostatnie miejsce mój pokój
-śliczny- Chloe
-Nie widzieliście najlepszego, Julio mogę
?- Charlie podbiegł do drzwi od reżyserki i czekały na moją odpowiedź
-No tak otwieraj
-O wow reżyserka no nieźle-Mark
Zeszliśmy na dół a na dole czekał Leo z
pizzą.
jedliśmy oglądaliśmy filmy, nagrywaliśmy
snapy.
-O widzę że się świetnie bawicie- tata
-O hej Tato
-a gdzie mama?
-Zaraz przyjdzie-tata
-A to jest Mark, Eric, Chloe i Caroline
-Dzień dobry- odpowiedzieli chórem.
-Już jestem Juluś o dzień dobry-mama
-dzień dobry -odpowiedzieli chórem kolejny
raz.
Mama coś miała pod sowim rozpinanym
sweterkiem coś ukrywała.
-Daj jej już no zobacz jak czeka-tata
-A to nasza niespodzianka
Oniemiałam z zachwytu byłam szczęśliwa moją
niespodzianką było....
________________________________________
I kolejny rozdział przepraszam że tak długo musieliście czekać ale problem był żeby post się dodał, nie ma żadnych zdjęć ale się nie zapisały zdjęcia które miałam do rozdziału po prostu stary laptop wygrał :/ przy następnym zdjęcia już będą
komentarz=motywacja
Cudowny, no prostu brak słów. Ciekawe kiedy Julia i Leo będą razem ;)
OdpowiedzUsuńNo nic czekam oczywiście na kolejny, życzę dużo weny.
~Zuza~
Ciekawy rozdział. Mam nadzieję że kolejny będzie jeszcze w tym tygodniu
OdpowiedzUsuńSzczerze? Nie podoba mi się :) Fabuła jest okej, ciekawie, ale musisz popracować nad stylem pisania, co wiem z doświadczenia xx Znaki interpunkcyjne, spacje i orto, zwracaj na to większą uwagę i będzie oki x A i jeszcze brakuje mi trochę opisu sytuacji, uczuć, tego wszystkiego :) Musisz skupiać się też na słownictwie i je coraz bardziej rozbudowywać;) Powodzenia i życzę weny ;*
OdpowiedzUsuń